czwartek, 8 marca 2012

Thank You

Dziękuje Różyczko za miły wieczór nie zapomnę o nim :)). Idę sobie spokojnie przez miasto z fajką w ręce. Podeszłaś do mnie . Nie poznałem cie :) Wstyd przyznać . Stałaś się piękną kobietą a pamiętam czasy kiedy kopaliśmy razem piłkę do bramki w której stał Adi ^^. Dostawał niezłe Gole ;D . Ale jego umiejętności wzrosły co mnie przeraża ;) . Płakałaś. Czułem że mogę ci poprawić humorek ;) Na początku park, miasto, kolacja. Od razy się śmiałaś. Fajnie że cię jeszcze dzisiaj zobaczę :).
Ł: Proszę :)
R: Przesadziłeś. Ten miś jest większy ode mnie
Ł: Właśnie o to chodzi :)

 Dzięki że mam taką przyjaciółkę jak TY;). Mam nadzieję że pogodzisz się z Konradem:).
Ale koniec tego miłego.. Zaraz wychodzę sam do bardzo wkurzonej piątki typów więc pewnie .. No sami wiecie:D Ale duma i rozkazuje iść ;D Więc pójdę. Zjarałem się, mam faze. Jestem pozytywnie nastawiony ^^:)

Wszystkiego najlepszego dla wszystkich wspaniałych kobiet:* O was nigdy dupeczki nie zapomnę xD Ciekawe ile liści zgarnę za ten tekst ^^:*

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz